Wycieczka Inauguracyjna Sezonu 2019 - Szlakiem Twierdzy Kraków

W dniu 7.04 miała miejsce inauguracyjna wycieczka Klubu 80 Rowerów. W tym roku postanowiliśmy zwiedzić drugą część Szlaku Twierdzy Kraków i zobaczyć forty, których nie odwiedziliśmy w zeszłym roku. Na początek sezonu przygotowaliśmy niewymagającą trasę gdyż dla większości z nas konieczne jest przyzwyczaić się do siodełka i roweru po zimowej aurze i kilkumiesięcznej przerwie.

Pogoda z rana nie była zachęcająca do wsiadania na rower. W sobotę cały dzień padało, tak jak i w niedzielę rano, a mimo to na starcie pojawiło się ponad 40 osób, co bardzo cieszy nasze serca, że chcecie jeździć z naszym klubem. Na „dzień dobry”, aby rozgrzać zmarznięte kości ruszyliśmy w kierunku Fortu 31 Benedykt. Fort 31 „św. Benedykt” – fort wieżowy wchodzący w skład Twierdzy Kraków, który powstał w latach 1853–1856. Nazwa obiektu pochodzi od pobliskiego kościoła pod wezwaniem św. Benedykta. Jest jednym z unikatów architektury fortecznej w skali europejskiej. Następnie skierowaliśmy się w kierunku Tyńca, gdzie zobaczyliśmy kolejny fort z przepięknym widokiem na miasto.

Niestety mglista pogoda nie pozwoliła w pełni oddać tego widoku, ale musicie uwierzyć na słowo, że jest warty wydrapania się na wzniesienie, na którym stoi fort „Bodzów”. Kolejnymi fortami były Winnica, Borek, Łapianka. Przy większości fortów mogliśmy tylko powiedzieć parę słów, ale niestety nie nadawały się do zwiedzania lub są w rękach prywatnych. Mniej więcej w połowie trasy całe szczęście znajdował się Fort Pancerny Główny 51 ½ OST „Swoszowice”. Fort jest prowadzony przez pasjonatów i w niedzielę można go zwiedzać.

Był tutaj dłuży postój, aby odpocząć, a chętna część grupy (14 osób) poszła zwiedzić ten kawałek naszej historii. Udało się pójść z przewodnikiem, który poopowiadał nam sporo ciekawych rzeczy na temat Twierdzy Kraków i tego fortu. Dowiedzieliśmy się także skąd pochodzą niektóre eksponaty – z przeróżnych miejsc: od szamba (gdyż, niektórzy chcieli pozbyć się dowodów) po wysypiska śmieci, jak również od prywatnych ludzi. Nie ważne skąd, ważne że część historii przetrwała.

Przy kolejnych fortach nie zatrzymywaliśmy się na dłużej lecz tylko po to by przybliżyć krótko ich historię. Okazało się, iż jeden fort nam umknął przy planowaniu trasy i było 10 przystanków (o jeden bonusowy więcej). Ostatnim był Fort Pomocniczy Piechoty 50a „Lasówka”, a stamtąd już wałami wiślanymi kierowaliśmy się na miejsce skąd startowała wycieczka. Oczywiście w Krakowie jest więcej budowli fortecznych jak małe składy amunicyjne itp. jednak nie wszystkie można zwiedzić.

Po oficjalnym pożegnaniu, grupką kilkunastu osób wybraliśmy się jeszcze do zaprzyjaźnionej restauracji na jak to zwykł mówić Kubuś Puchatek „małe co nie co”;)

Dziękujemy wszystkim za tak liczne przybycie, szczególnie, że pogoda nie zachęcała z rana, ale jak się okazało na samą wycieczkę pogoda była jak zwykle zamówiona ;)

Dziękujemy Mariuszowi za pomoc w prowadzeniu grupy, nowym osobom za dołączenie do nas oraz naszym stałym bywalcom, za to że jesteście z nami kolejny rok!

Trochę danych:

Dystans: 44,05 km

Czas trwania: 8g:32m:54s

W górę: 288 m

W dół: 275 m

Ślad z naszej pokonanej trasy: https://www.endomondo.com/users/21344361/workouts/1297265526

Punkty za wycieczkę można wpisać do tabeli. Pokonaliśmy 44 km, czyli wpisujemy 44 pkt. Kogo nie ma na liście można dopisać się na dole w kolejnych polach. Link do tabeli. http://bit.ly/2UwVIW0

Zdjęcia z wycieczki poniżej (dziękujemy za nie fotografom) a filmik można obejrzeć pod adresem: https://vimeo.com/329981126

Relacja również na naszym FB: https://www.facebook.com/pg/Klub-80-Rower%C3%B3w-Krak%C3%B3w-131137910641387/photos/?tab=album&album_id=659775131110993